ADHD w pracy – wyzwanie czy potencjał? Październik miesiącem świadomości ADHD
- Olga Mac
- 2 paź
- 4 minut(y) czytania
Kiedy słyszymy „ADHD”, większość z nas myśli o dziecku w szkolnej ławce, które wierci się, przerywa nauczycielowi i ma problemy ze skupieniem. To stereotyp, który mocno uproszcza rzeczywistość. ADHD nie kończy się na dzieciństwie – to zaburzenie neurorozwojowe, które towarzyszy wielu osobom przez całe życie, także w pracy zawodowej.
W październiku, kiedy obchodzimy Miesiąc Świadomości ADHD, warto spojrzeć na ten temat szerzej – z perspektywy biur, zespołów i organizacji. Bo ADHD to nie tylko trudności, ale też unikalne zasoby, które – odpowiednio wspierane – mogą stać się siłą dla całej firmy.

Czym właściwie jest ADHD?
ADHD (Attention Deficit Hyperactivity Disorder) to zaburzenie pracy układu nerwowego, które obejmuje trzy główne obszary: regulację uwagi, kontrolę impulsów i poziom aktywności. W praktyce oznacza to, że osoba z ADHD inaczej filtruje bodźce, ma trudności z planowaniem i organizacją, a także intensywniej reaguje emocjonalnie.
Jednym z kluczowych odkryć neurobiologii ADHD jest to, że osoby z tym zaburzeniem mają inny sposób działania układu dopaminergicznego. Mówiąc prościej – ich mózg produkuje i przetwarza mniej dopaminy, czyli neuroprzekaźnika odpowiedzialnego za motywację, odczuwanie przyjemności i regulację uwagi. Dopamina to neuroprzekaźnik nagrody. Gdy robimy coś, co przynosi satysfakcję – np. kończymy projekt, dostajemy pochwałę czy nawet jemy ulubioną czekoladę – w mózgu pojawia się wyrzut dopaminy. To ona daje uczucie „wow, było warto”, które motywuje do powtarzania działania.
W mózgu osoby z ADHD ten system działa inaczej. Poziom dopaminy jest niższy, a jej przepływ mniej stabilny. Oznacza to, że czynności rutynowe – jak odpisanie na maile, przygotowanie raportu czy wypełnienie formularza – nie generują wystarczającej „nagrody”, by uruchomić działanie. Osoby z ADHD często mówią, że „wiedzą, co mają zrobić, ale nie mogą zacząć”. To tzw. paraliż wykonawczy – zadanie nie daje wystarczającego sygnału dopaminowego, żeby rozpocząć pracę.
Dlatego widać charakterystyczne zjawiska:
Prokrastynacja – odkładanie zadań, które nie dają szybkiej satysfakcji.
Zrywy działania pod presją czasu – dopiero bliski deadline i związany z nim stres podnoszą poziom dopaminy, mobilizując do pracy.
Hiperfokus – odwrotna strona medalu. Gdy zadanie jest ekscytujące, pojawia się intensywne skupienie na wiele godzin – bo mózg „dostaje” dopaminę w dużych dawkach.
ADHD nie wynika z braku dyscypliny czy lenistwa. To neurologiczna różnica, z którą trzeba się nauczyć żyć – a najlepiej, zrozumieć i wykorzystać jej mocne strony.
Jak objawia się ADHD w miejscu pracy?
Objawy ADHD u dorosłych są bardziej subtelne niż u dzieci, ale ich wpływ na pracę bywa ogromny.
Problemy z koncentracją – trudność w utrzymaniu uwagi podczas długich spotkań czy przy zadaniach wymagających cierpliwości.
Chaos organizacyjny – gubienie notatek, zapominanie o terminach, odkładanie zadań na ostatnią chwilę.
Impulsywność – szybkie decyzje, emocjonalne reakcje, czasem przerywanie innym w trakcie rozmowy.
Prokrastynacja – odkładanie zadań, które nie dają szybkiej satysfakcji.
Hiperfokus – umiejętność pracy w pełnym skupieniu przez wiele godzin… ale tylko wtedy, gdy zadanie jest fascynujące.
Silna emocjonalność – większa podatność na krytykę, napięcia i stres.
„Mam ADHD i pracuję w dużej organizacji. Mój dzień zaczyna się ambitnie – lista zadań, kalendarz, plan spotkań. Ale już po godzinie czuję, że rzeczywistość mnie przerasta. Wpadają nowe maile, ktoś dzwoni, przypomina się mi coś sprzed tygodnia. Zaczynam trzy rzeczy naraz. Na spotkaniu podrywam się, żeby coś zanotować, i już w połowie prezentacji tracę wątek. Kolega denerwuje się, że mu przerywam – ja po prostu boję się, że jeśli nie powiem teraz, to zapomnę.
Deadline? Często kończę pracę na ostatnią chwilę – nie dlatego, że mi się nie chce, ale dlatego, że mój mózg jakby nie uruchamia trybu działania dopóki nie poczuje adrenaliny. A potem nagle – hiperfokus. Potrafię przez sześć godzin z rzędu dopracowywać prezentację i oddać ją na bardzo wysokim poziomie. Tylko że ja wiem, ile mnie to kosztuje – energii, stresu i wyczerpania.”
Ten przykład dobrze pokazuje dwoistość ADHD – z jednej strony realne wyzwania organizacyjne i emocjonalne, z drugiej strony ogromny potencjał, jeśli zadanie jest stymulujące i angażujące.
Jak można ułatwić sobie życie zawodowe z ADHD?
Choć ADHD nie da się „wyłączyć”, można wypracować strategie, które sprawiają, że codzienność staje się łatwiejsza i bardziej przewidywalna.
Struktura i planowanie – korzystanie z narzędzi cyfrowych (kalendarze, aplikacje typu Todoist czy Asana), ale także prostych checklist papierowych.
Podział zadań na kroki – zamiast myśleć: „mam napisać raport”, lepiej: „dziś zbiorę dane, jutro napiszę wstęp”.
Technika Pomodoro – krótkie bloki pracy (np. 25 minut) z przerwami pomagają utrzymać skupienie.
Ograniczanie rozpraszaczy – wyłączanie powiadomień, praca w cichym miejscu, czasem słuchawki redukujące hałas.
Przerwy na ruch – krótki spacer, rozciąganie, kilka oddechów – to „reset” mózgu i realne wsparcie dla układu nerwowego.
Wsparcie społeczne – rozmowa z przełożonym czy kolegą o potrzebach, prośba o jasne priorytety lub feedback na bieżąco.
Jak organizacje mogą wspierać pracowników z ADHD?
To, jak osoba z ADHD funkcjonuje w pracy, zależy nie tylko od niej samej, ale także od otoczenia. Liderzy i HR mogą stworzyć warunki, w których ADHD staje się atutem, a nie przeszkodą.
Jasna komunikacja – klarowne priorytety i pisemne potwierdzenia ustaleń.
Elastyczność – możliwość pracy w trybie hybrydowym czy w cichym miejscu.
Feedback oparty na faktach, a nie ocenach – konkretne wskazówki zamiast ogólnikowej krytyki.
Docenianie mocnych stron – kreatywności, odwagi w myśleniu i energii.
ADHD w pracy to wyzwanie – ale też ogromna wartość. To inny sposób działania mózgu, który wnosi do zespołu świeżość i kreatywność. Osoby z ADHD nie potrzebują taryfy ulgowej, ale zrozumienia i wsparcia w codziennych trudnościach.
Październik, Miesiąc Świadomości ADHD, to dobry moment, by w firmach porozmawiać o tym otwarcie. Nie chodzi o etykietowanie, ale o tworzenie warunków, w których każdy – niezależnie od stylu pracy – może rozwijać swój potencjał. A dla wielu osób z ADHD to właśnie praca w zespole, który rozumie i wspiera, staje się miejscem, gdzie mogą naprawdę rozkwitnąć.
Chcesz wiedzieć więcej o neuroróżnorodności w miejscu pracy? Odwiedź nasz ą stronę:



Komentarze