top of page

Wypalenie zawodowe zaczyna się od... nadzwyczajnej produktywności

14 września, Dzień walki z wypaleniem zawodowym, to moment, kiedy warto pochylić się nie tylko nad symptomami wyczerpania, ale także nad ich subtelniejszymi formami. Jedną z nich jest quiet quitting — ciche odejście od emocjonalnego zaangażowania, które w pierwszej, wstępnej fazie często objawia się... zwiększoną efektywnością. 


ree

Kiedy efektywność staje się niebezpieczna

Quiet quitting to etap, w którym pracownik, choć obecny i aktywny, zatraca wewnętrzną motywację i emocjonalne zaangażowanie. Pierwszym objawem jest często paradoksalny „przypływ efektywności”. Dlaczego? Ponieważ w obliczu rosnącego stresu i narastającej presji, osoba ta wchodzi w tryb działania. Jest to rodzaj przełączenia w tryb walki, zwiększonego wysiłku i wzmożonych starań w nadziei, że w efekcie poradzimy sobie z daną trudnością czy problemami. "Na zewnątrz" widać kończenie zadań szybciej, dokładniej, czasem nawet kosztem zdrowia fizycznego i psychicznego. Produktywność i efektywność staje się odpowiedzią na zwiększający się poziom stresu i napięcia. 

Oczywiście taki rodzaj adaptacji cieszy każdego pracodawcę, jednak problem powstaje wtedy, gdy nie umiemy odpocząć czy zregenerować się po takim wysiłku i naszą jedyną odpowiedzią na stawiane wymagania jest "wciśnięcie gazu" bez możliwości jego regulacji czy odpoczynku. W ten sposób zaczyna się zamknięta spirala emocjonalnego przyspieszenia, która zamiast prowadzić do sukcesu, niszczy budowanie autentycznego zaangażowania.


Co możemy zrobić, by przerwać ten niebezpieczny wzorzec?

Dzień walki z wypaleniem to idealny moment, by spojrzeć na siebie i/lub zespół i odpowiedzieć na kilka pytań:


  • Czy zwiększona efektywność to zdrowy wzrost, czy mechanizm przetrwania?

  • Czy czuję presję wykonywania zadań na 120%?

  • Czy przesunięcie wykonania zadania na jutro budzi mój lęk i niepokój?

  • Czy kończę zadania szybciej kosztem odpoczynku lub przerw?

  • Czy myślę o pracy po godzinach?

  • Czy budzę się rano zdenerwowany?

  • Czy umiem odpocząć po ciężkim dniu?


Quiet quitting to nie brak chęci do pracy czy lenistwo – to cicha rezygnacja z emocjonalnego zaangażowania związana z obciążeniem organizmu stresem.

Krótkofalowo może się wydawać dobrym pomysłem na odciążenie psychiki i paradoksalnie może się to objawiać wzrostem efektywności. Potraktujmy to jednak jako sygnał ostrzegawczy - przeciążenie pracą zarówno emocjonalne jak i fizyczne prędzej czy później doprowadzi do wyczerpania jeśli nie nauczymy się radzić sobie z tym obciążeniem w zdrowy sposób.


 
 
 

Komentarze


bottom of page